
– Dziękujemy za cudowne poparcie, za rekordowy w kraju wynik – powtarzali w środę dotychczasowi i przyszli parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości wybrani z okręgu wyborczego obejmującego Nowy Sącz oraz powiaty gorlicki, limanowski, nowosądecki, nowotarski i tatrzański.
– Dwóch senatorów i ośmiu posłów, to jest plan minimum – mówił do senatora Stanisława Koguta prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas nowosądeckiej konwencji tej partii na początku października.
– Mogę teraz powiedzieć, panie prezesie, melduję wykonanie zadania w stu procentach – oświadczył niespełna miesiąc później Kogut. Prawo i Sprawiedliwość na Sądecczyźnie i Podhalu zdobyło tyle mandatów, ile zakładał plan: osiem do Sejmu i dwa do Senatu.
Oprócz podziękowań wyborcom przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości podtrzymali deklaracje starań o możliwie jak najszybszą realizację kluczowych dla regionu inwestycji, m.in. budowy szybkiej drogi łączącej Nowy Sącz z Brzeskiem czy linii kolejowej Kraków – Podłęże – Piekiełko. – Przez ostatnie lata byliśmy traktowani jak Małopolska „C” – mówił Arkadiusz Mularczyk sugerując, że nadchodzi koniec złego traktowania Sądecczyzny przez władze wojewódzkie i centralne.
Parlamentarzyści PiS po raz kolejny podkreślili, że konieczna jest również reprywatyzacja Polskich Kolei Linowych oraz przywrócenie Nowemu Sączowi zlikwidowanego w 2013 roku Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.
Przypomnijmy, że w niedzielnych wyborach parlamentarnych zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając w skali kraju 37,58 proc. głosów. W naszym okręgu PiS zyskał 60,56 proc. poparcia (druga w kolejności Platforma Obywatelska zdobyła tylko 13,95 proc. głosów).
Na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało w regionie 188 tysięcy osób. Z listy PiS ponownie wybrani zostali dotychczasowi posłowie: Barbara Bartuś, Anna Paluch, Wiesław Janczyk, Arkadiusz Mularczyk (startujący z siódmego miejsca na liście ale z rekordowym wynikiem w okręgu – ponad 36 tysięcy głosów), Piotr Naimski i Edward Siarka. Do Sejmu weszło też dwóch debiutantów: Józef Leśniak i Jan Duda.
Do Senatu z Sądecczyzny po raz czwarty wybrany został Stanisław Kogut (prawie 112 tysięcy głosów), a z Podhala Jan Hamerski.
(JO)