Strona główna Wiadomości

Stuhra „Rewizor” po galicyjsku

Jerzy Stuhr i aktorzy spektaklu "Rewizor" na konferencji w Miasteczku Galicyjskim w Nowym Sączu, lipiec 2014
Aktorzy na konferencji prasowej w Miasteczku Galicyjskim. Fot. ZEZ / Twój Sącz

W Miasteczku Galicyjskim zakończyły się właśnie zdjęcia do sztuki Nikołaja Gogola w reżyserii Jerzego Stuhra. To nie koniec pracy nad realizacją spektaklu dla Teatru Telewizji. Jutro ekipa przenosi się do Barcic, a później do Starego Sącza.

Na Sądecczyźnie trwają zdjęcia do „Rewiozra” w reżyserii Jerzego Stuhra. Dziś (28 lipca) w ratuszu Miasteczka Galicyjskiego aktorzy i realizatorzy produkcji spotkali się z dziennikarzami, by opowiedzieć o pracy nad spektaklem.

Reklama

Jest to największa produkcja Teatru Telewizji w bieżącym roku w którą zaangażowaliśmy sporą grupę aktorów, mieszkańców Nowego Sącza i Starego Sącza, ponieważ właśnie w tych miejscach, jak i w Barcicach odbywają się zdjęcia do naszej produkcji. Jeśli chodzi o rozmach to można powiedzieć, że jest to bardziej film niż teatr. Natomiast cała konwencja Teatru Telewizji jest zachowana – mówiła Maryla Guzy, producentka spektaklu.

Fabuła dramatu w skrócie przedstawia się tak: do prowincjonalnego miasteczka ma zawitać rewizor. Mieszkańcy obawiają się kontroli: przygotowują się, by wypaść jak najlepiej. Przypadkowo za rewizora biorą niewłaściwego człowieka.

Na planie spektaklu "Rewizor" w Miasteczku Galicyjskim. Od lewej: Grzegorz Mielczarek, Jerzy Stuhr, Zbigniew Zamachowski.
Na planie w Miasteczku Galicyjskim. Od lewej: Grzegorz Mielczarek, Jerzy Stuhr, Zbigniew Zamachowski. Fot. ZEZ / Twój Sącz

Reżyser Jerzy Stuhr wyjaśniał podczas dzisiejszej konferencji dlaczego sztuka Nikołaja Gogola – napisana w 1836 roku – wciąż pozostaje aktualna.  – W tym tekście każda epoka może się odbić. Dla mnie wiodące tematy to oczywiście władza i strach przed utratą władzy przez elitę małego miasteczka i drugi strach – strach przed kontrolą. O czym jeszcze chciałbym jeszcze zrobić to przedstawienie? O tym, że wszystkich można przekupić i o tym, że moje pokolenie może być w cyniczny sposób wykorzystane przez młodych – opowiadał Jerzy Stuhr.

Jutro (29 lipca) ekipa realizacyjna przenosi się do Barcic, a później do Starego Sącza.

W spektaklu obok Jerzego Stuhra, Zbigniewa Zamachowskiego i Agaty Kuleszy zobaczymy m.in. Grzegorza Mielczarka, Piotra Cyrwusa, Romana Gancarczyka, Adama Serowańca i Dariusza Gnatowskiego. Kostiumy przygotowała Zofia de Ines, a scenografię Ryszard Melliwa. Autorką zdjęć jest Jolanta Dylewska. Premiera sztuki planowana jest na listopad.

(ZEZ)

Reklama

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj