W ubiegłym roku nieznacznie, ale spadła liczba mieszkańców Nowego Sącza – wynika z najnowszego opracowania „Województwo Małopolskie w liczbach 2014” wydanego przez Urząd Statystyczny w Krakowie.
Wydawnictwo zawiera szczegółowe dane statystyczne za ubiegły rok dla województwa, ale jego fragment dotyczy też samego Nowego Sącza. Wynika z niego, że miasto na koniec 2013 roku zamieszkiwało 83 943 osób. Saldo migracji na pobyt stały (czyli różnica pomiędzy ludnością napływającą do miasta a wymeldowującymi się) wyniosło minus 3,7 proc, co oznacza spadek liczby mieszkańców. Dla porównania -saldo migracji w Krakowie wyniosło w ubiegłym roku 1,3, natomiast w Tarnowie minus 6,4. Co ciekawe, w Tarnowie jest ujemny (-0,8) wskaźnik przyrostu naturalego, czyli była przewaga zgonów nad urodzeniami. W Sączu ubyło mieszkańców mimo dodatniego (0,9) wskaźnika przyrostu naturalnego.
W Nowym Sączu przeciętne wynagrodzenie brutto w 2013 roku wynosiło 3098 zł i było dużo niższe niż w Tarnowie (3448 zł) oraz Krakowie (3998 zł) a także poniżej średniej dla Małopolski (3456 zł). W mieście było ponad 31 tysięcy pracujących osób, natomiast stopa bezrobocia rejestrowanego wynosiła 10,8 proc. (w Tarnowie 10,2 proc, w Krakowie 5,9 proc.).
Przeglądając dane statystyczne z ostatnich lat można zauważyć systematyczny spadek liczby mieszkańców Nowego Sącza. Według danych Urzędu Statystycznego w 2005 roku było ich 84729, w 2010 – 84537, a w roku 2011 – 84 325. Natomiast dane zamieszczone na oficjalnej stronie Nowego Sącza (firmowane przez Wydział Spraw Obywatelskich) mówią, że na dzień 31 XII 2013 roku było nas jeszcze mniej, niż podaje Urząd Statystyczny – 82877.
Województwo Małopolskie w liczbach 2014
(z)
Moim zdaniem faktyczna liczba mieszkańców NS bliższa jest tym z deklaracji śmieciowych, z tego co pamiętam w zeszłym roku wyszło, że do płacenia za śmieci jest bodaj 50 czy 60 tysięcy ludzi. I to jest rzeczywista wielkość miasta raczej, reszta z zameldowanych na stałe jest gdzieś w Polsce lub w świecie. Zresztą u każdego w rodzinie znajdzie się co najmniej jedna, dwie osoby które mają meldunek w Sączu a ich na co dzień tu nie ma. A jak dalej miasto tak będzie się „rozwijało” to za 10 lat będziemy wielkości obecnej Limanowej lub Gorlic
Z tego wynika, że jest nas mniej coraz, Polaków, Sądeczan!!! :)
Zadanie dla Redakcji; jak ma się liczba mieszkańców miasta, do liczby zgłoszonych dla potrzeb podatku „śmieciowego”?
Rok temu ratusz podawał, że według „deklaracji śmieciowych” w Nowym Sączu jest 65 tysięcy mieszkańców
No Tak…Tylko jak to jest, że przy „manku” wynoszącym 18 tyś. osób zapina się budżet „śmieciowy”? Powinno brakować ok 140 tyś. zł miesięcznie. Czy ktoś chciał nas naciągnąć?