
Odstraszające jeszcze przed laty wyboiste drogi – dziś zachęcają swoją powierzchnią do jak najliczniejszego odwiedzenia Sądecczyzny. Lepsze drogi to lepsze zabezpieczenie przewozu turystów i lepsza obsługa ruchu motorowego.W Nowym Sączu Wydział Gospodarki Komunalnej kontynuując akcję podniesienia wyglądu estetycznego miasta większość nakładów finansowych skoncentrował na uporządkowanie nawierzchni ulic ze szczególnym uwzględnieniem dróg, związanych z potrzebami ruchu turystycznego. W akcji przebudowy ulic zwrócono szczególną uwagę na centrum miasta oraz na ulice przyległe do dróg przelotowych uwzględniając również potrzeby dzielnic peryferyjnych
– pisali pół wieku temu Witold Adamuszek (I sekretarz Komitetu Powiatowego PZPR) i Kazimierz Węglarski (przewodniczący Prezydium Powiatowej Rady Narodowej) w wydanej w 1965 roku książce „Ziemia Sądecka”.
Zobacz też: Matejki sprzed wojny oraz Nowy Sącz jaki już mało kto pamięta
Sądząc po wyglądzie fragmentu ulicy Matejki na fotografii z lat 60. należy przypuszczać, że wówczas nie została ona jeszcze uznana ani za biegnącą w centrum miasta, ani przyległą do dróg przelotowych ani leżącą w dzielnicach peryferyjnych.

(jm)