Liczący 10 osób w 23-osobowej Radzie Miasta Nowego Sącza Klub Radnych Prawo i Sprawiedliwość zmniejszył się po wystąpieniu z niego Ewy Stasiak-Kubackiej. Radna 20 lutego rezygnację ponieważ nie podobały się jej m.in. niektóre wypowiedzi innych członków Klubu. Pozostali radni PiS domagają się teraz, aby Stasiak-Kubacka złożyła mandat, gdyż taką deklarację miała podpisać przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi. Wówczas startowała z listy PiS w okręgu nr 3 z drugiego miejsca, zdobyła 421 głosów. Mówi, że nie zamierza rezygnować z mandatu radnej.
Ewa Stasiak-Kubacka pismo o swojej rezygnacji skierowała do Michała Kądziołki, Przewodniczącego Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Nowego Sącza.
– Decyzję tę podjęłam po dogłębnej analizie oraz długotrwałych przemyśleniach związanych z coraz większą rozbieżnością moich poglądów z kierunkiem, który w ostatnim czasie reprezentują niektórzy członkowie Klubu Radnych PiS Nowy Sącz. (…) Zważywszy na fakt, iż dochodzi w ostatnim czasie do coraz bardziej antypatycznych wypowiedzi i stanowisk członków klubu, a przede wszystkim sposobu ich artykułowania w mediach społecznościowych. Nie mogę dłużej, będąc w zgodzie ze swoimi celami, przekonaniami, ogólnie przyjętymi standardami prowadzenia dyskusji publicznej identyfikować się z nimi. Takie zachowania, wypowiedzi i sposób ich artykułowania oraz przekazywania opinii publicznej stają się coraz bardziej odlegle od moich wartości oraz przyjętych norm w jakich się wychowałam – napisała m.in. radna Ewa Stasiak-Kubacka.
Dzień później, 21 lutego, Klub Radnych PiS zamieścił oświadczenie.
Czytamy w nim m.in., że rezygnacja radnej „to krok, który nie tylko pozostaje w sprzeczności z lojalnością wobec wyborców, którzy wybrali ją na radną z listy Prawa i Sprawiedliwości, ale również jest niezgodny z podstawowymi zasadami odpowiedzialności politycznej i moralnej, jakie powinny przyświecać każdemu przedstawicielowi obywateli”.
Klub przypomina, że Ewa Stasiak-Kubacka „została wybrana do Rady Miasta Nowego Sącza jako przedstawicielka Prawa i Sprawiedliwości”. Zarzuca jej, że nie zgłaszała wcześniej swoich wątpliwości i nie dyskutowała o problemach wewnątrz Klubu. „Rezygnacja w takiej chwili, bez próby rozwiązania wewnętrznych sporów, jest dowodem na brak siły charakteru i odpowiedzialności politycznej” – czytamy w oświadczeniu.
Klub żąda także od radnej złożenia mandatu. Powołuje się na podpisywane przez kandydatów z list PiS przedwyborcze zobowiązania. Mieli w nich deklarować rezygnację z mandatu w przypadku wystąpienia z Prawa i Sprawiedliwości. Takie zobowiązanie miała podpisać także Ewa Stasiak-Kubacka. Pełna treść oświadczenia nowosądeckiego Klubu Radnych PiS zamieszczonego w mediach społecznościowych poniżej.
Ewa Stasiak-Kubacka nie zamierza składać mandatu.
– Będę radną niezależną. Nie mam najmniejszego zamiaru rezygnować z mandatu. Do Rady Miasta wybrali mnie ludzie, nikt inny – powiedziała nam w piątek po południu.
Ewa Stasiak-Kubacka w nowosądeckiej polityce i działalności publicznej szerzej dała się poznać jako przewodnicząca społecznego komitetu „STOP spalarni w Nowym Sączu”. Komitet powstał w 2022 roku, po ogłoszeniu koncepcji firmy Newag S.A., aby przy ul. 29 Listopada zbudować dużą instalację termicznego przetwarzania odpadów, powszechnie nazywaną spalarnią śmieci.
Przeczytaj: WSA uchylił uchwałę Rady Miasta dotyczącą zmiany studium w związku z planami budowy spalarni śmieci
Wiosną 2024 roku Ewa Stasiak-Kubacka znalazła się wśród kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Rady Miasta Nowego Sącza. Startowała z drugiego miejsca listy, w 7-mandatowym okręgu nr 3 (osiedla Gorzków, Kilińskiego, Millenium, Nawojowska, Wojska Polskiego, Zawada). Zdobyła 421 głosów (trzeci wynik na liście PiS w okręgu). Weszła w skład opozycyjnego wobec władz miasta klubu PiS. Większość w Radzie Miasta Nowego Sącza ma popierająca prezydenta Ludomira Handzla Koalicja Nowosądecka (9 osób w klubie) i Koalicja Obywatelska (4 osoby).
(JO)
