W lutym br. liczba zarejestrowanych bezrobotnych w mieście nie zmieniła się w stosunku do stycznia – podał Sądecki Urząd Pracy. Na koniec zeszłego miesiąca w SUP zarejestrowanych było 4 232 osoby.
Na koniec lutego 2014 roku w Nowym Sączu było zarejestrowane o tysiąc więcej bezrobotnych. – W ubiegłym roku luty był najgorszym miesiącem na sądeckim rynku pracy – liczba osób bez pracy wyraźnie wzrosła. W tym roku – nie. Nie ma wątpliwości, że największy wpływ na to mają czynniki makroekonomiczne, a mówiąc wprost poprawiająca się sytuacja w gospodarce. Firmy nie boją się zatrudniać i robią to (w większości) na legalnych papierach, a nie na czarno. Świadczy o tym stosunkowo niewielka liczba bezrobotnych, którzy zostali wykreśleni z powodu niepotwierdzenia gotowości do pracy (118). W gorszych okresach osoby podejmują zatrudnienie w szarej strefie i liczba niezgłaszających się „na termin” rośnie. Bezrobotni pracujący na czarno nie mogą przecież zgłosić tego w urzędzie – ocenia SUP na łamach najnowszego numeru miesięcznika Sądecki Rynek Pracy.
W nowosądeckim pośredniaku spośród wszystkich zarejestrowanych bezrobotnych prawo do zasiłku ma jedynie 606 osób (14,3 proc. ogółu).
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego stopa bezrobocia rejestrowanego w Nowym Sączu na koniec stycznia wynosiła 9,4 proc. – to pierwszy wzrost od lipca ubiegłego roku i 0,5 proc. więcej niż w grudniu ub. roku. Natomiast powiecie nowosądeckim stopa bezrobocia sięga 15,5 proc. Jest tu 11,5 tysiąca zarejestrowanych bezrobotnych.
(edred)