Na koniec lipca br. Sądecki Urząd Pracy odnotował w swojej ewidencji 3455 bezrobotnych – najmniej od października 2008 roku.
Liczba bezrobotnych w mieście spada nieprzerwanie od marca br. Przynajmniej w statystykach. W lipcu zarejestrowało się blisko 500 nowych bezrobotnych, ale wykreślono z ewidencji ponad 600 osób.
Znaczną część (prawie 40 proc.) wykreślonych z ewidencji stanowią osoby, które nie potwierdziły gotowości do podjęcia pracy czyli nie zgłosiły się do SUP w wyznaczonym terminie.
– Można przypuszczać, że osoby które nie zgłosiły się do urzędu, nie dopełniły obowiązku zgłoszenia zatrudnienia. Albo nie mogły tego zrobić, bo jest to zatrudnienie w szarej strefie – tłumaczy to zjawisko SUP na łamach miesięcznika „Sądecki rynek pracy”.
Oficjalne zatrudnienie zgłosiło w lipcu br. do SUP 219 osób, o 27 mniej niż w czerwcu.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego stopa bezrobocia w Nowym Sączu za czerwiec br. (dane GUS są podawane z miesięcznym opóźnieniem w stosunku do danych z urzędów pracy) wyniosła 8,1 proc. i była o 0,4 proc. niższa niż w maju br. To mniej niż stopa bezrobocia dla Polski (10,3 proc.) i Małopolski (8,8 proc.).
W Małopolsce najniższa stopa bezrobocia jest w Krakowie – w czerwcu wynosiła 4,9 proc. W Tarnowie jest to 8,7 proc.
W sąsiednich powiatach najwyższa stopa bezrobocia jest w powiecie limanowskim (14,2 proc.) ale najwięcej osób bez pracy – 9,5 tysiąca czyli 13,2 proc. – jest zarejestrowanych w PUP dla powiatu nowosądeckiego.
(edred)
