Strona główna Kultura

W Starym Sączu trwa 5. PERYFERIADA – Beskidzka Kanikuła Filmowa. Potrwa do niedzieli

Materiał przygotowany w ramach partnerstwa na rzecz promocji kultury

Reklama
Stary Sącz festiwal filmowy Peryferiada

W Starym Sączu trwa 5. edycja Peryferiady – Beskidzkiej Kanikuły Filmowej. To kameralne, a zarazem wyjątkowe wydarzenie kulturalne, które od piątku przyciąga nie tylko mieszkańców, ale i wielu gości z różnych stron Polski. W programie – jak co roku – znalazły się starannie wybrane filmy ukazujące prowincję w szerokim, często zaskakującym ujęciu, a także spotkania z twórcami: reżyserami, scenarzystami, aktorami.

Projekcje i rozmowy z gośćmi odbywają się na dziedzińcu Centrum Kultury i Sztuki im. Ady Sari – przy świetle świec i lampionów, w atmosferze pełnej zapachów lawendy i dźwięków klasztornych dzwonów. Widzowie zasiadają na wygodnych, leżakach z logiem festiwalu, często otuleni kocami, popijając festiwalowe napoje z Frida Art Cafe. Gdy pogoda płata figle, publiczność i twórcy znajdują schronienie w Imo Galerii – klimatycznej przestrzeni podziemnej, która w razie niepogody zamienia się w alternatywne kino.

Reklama
Peryferiada w Starym Sączu - 5. Beskidzka Kanikuła Filmowa 2025

W piątek, podczas inauguracji festiwalu, widzowie obejrzeli film „Benek” w reżyserii Roberta Glińskiego – realistyczną, ale momentami komiczną opowieść o młodym górniku, który musi zmierzyć się z nowym życiem po likwidacji kopalni.

Przed projekcją odbyła się blisko godzinna rozmowa dyrektora artystycznego Peryferiady Filipa Nowaka z reżyserem. Gliński barwnie opowiadał nie tylko o pracy nad filmem, ale też o Martinie Scorsese i jego zachwycie polską kuchnią, planach na przyszłe warsztaty castingowe, pracy z aktorami dziecięcymi i swoich literackich projektach. Na pytanie z widowni wspomniał swój pobyt na starosądeckim plenerze malarskim, wyznając: „Stary Sącz jest piękny. Tu jest jakaś dobra energia, jakiś duch”.

Peryferiada w Starym Sączu - burmistrz Jacek Lelek i reżyser Robert Gliński

W sobotni wieczór odbył się pokaz poruszającego filmu „Sny pełne dumy” w reżyserii Doroty Kędzierzawskiej. Przed seansem widzowie spotkali się z reżyserką oraz aktorami odgrywającymi główne role – Żanetą Łabudzką i Krzysztofem Globiszem. Globisz, mimo poważnych ograniczeń po przebytym wylewie, pojawił się w Starym Sączu z wyjątkowym przesłaniem. Jego obecność, witalność i niezwykła wrażliwość poruszyły zgromadzoną publiczność.

Beskidzka Kanikuła Filmowa 2025

Festiwal potrwa do niedzieli 10 sierpnia. Pokazy odbywają się w plenerze, na dziedzińcu CKiS im. Ady Sari, a w razie niepogody przenoszone są do Imo Galerii, która zapewnia twórcom i publiczności schronienie bez utraty festiwalowego klimatu. Wśród zapowiedzianych gości drugiego tygodnia znaleźli się m.in. Lech Dyblik, Krzysztof Majchrzak, Jan Jakub Kolski, Dorota Stalińska oraz Marian Dziędziel.

publiczność festiwalu Peryferiada

Fotorelację z wydarzeń festiwalowych przygotowuje dla Państwa Andrzej Rams.

Materiał przygotowany w ramach partnerstwa na rzecz promocji kultury

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj