
Patrząc na stroje nieznanych nam osób (oraz drzewa bez liści w tle) możemy przypuszczać, że to wczesna wiosna lub późna jesień. Rok? Też nie wiemy dokładnie, ale możemy przyjąć, że jest to przełom lat 50. i 60. XX wieku. Miejsce znane wszystkim – wiadukt z torami kolejowymi nad ulicą Węgierską, a w tle ostatnie domy z numeracją ul. Kunegundy.
Domy nieco przebudowano, ale stoją do dziś, podobnie jak budynek po prawej stronie zdjęcia, gdzie przez wiele lat działał m.in. fryzjer. Wiadukt niby ten sam, ale po przyjrzeniu się widzimy, że poszerzono go potem niemal dwukrotnie. Po lewej przejście na ulicę Radziecką, Bema i Pustą (której odcinek potem stał się częścią przedłużonej Barbackiego, tutaj plan Nowego Sącza z tamtych lat). No i jeszcze brak asfaltu na jezdni, dziś ten odcinek pod tym względem wygląda znacznie lepiej…
(jm)
