Władze Nowego Sącza zapewniają, że budowa Obwodnicy Północnej zostanie zakończona zgodnie z terminem czyli 31 lipca. Jest szansa, że będzie nią można przejechać już kilka dni później.
Na dwukilometrowym odcinku obwodnicy trwają już prace wykończeniowe. Brakuje jeszcze warstwy ścieralnej asfaltu, której położenie zajmie kilka dni, barierek ochronnych czy lamp. Wykonawca powinien z tym zdążyć do końca lipca.
Dokumentacja budowy trafi potem do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który w terminie 21 dni powinien dokonać wraz z inwestorem odbioru inwestycji i zdecydować o dopuszczeniu drogi do użytkowania.
– Z doświadczenia wiem, że odbiory trwają krócej. Być może wystąpimy nawet trochę wcześniej do nadzoru budowlanego z prośbą o dokonanie odbioru – powiedział nam Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.
Jeśli nie pojawią się żadne przeszkody, kierowcy pojadą przez nowy most na Dunajcu, rondo u zbiegu ulicy Tarnowskiej i Witosa oraz wyremontowaną przy okazji ulicą Witosa już na początku sierpnia. Pośpiech może się wiązać z kolarskim wyścigiem Tour de Pologne, którego 4. etap w dniu 5. sierpnia ma metę w Nowym Sączu.
Tego dnia późnym popołudniem nawet przez kilka godzin może być zablokowane centrum miasta, bowiem po wjeździe od strony Limanowej kolarze trzykrotnie przejadą przez Bulwar Narwiku, Królowej Jadwigi, Nawojowską i Rynek. Objazdy centrum Nowego Sącza przez nową obwodnicę oraz ulicę Witosa choć po części złagodziłyby skutki zamknięcia głównych ulic w mieście.
Budowana od lutego 2014 roku Obwodnica Północna ma kosztować blisko 100 milionów złotych (z czego około 83 mln zł to dofinansowanie ze środków unijnych). Ma dwa kilometry – biegnie od nowego ronda u zbiegu ul. Tarnowskiej i Witosa, przez nowy most na Dunajcu, estakadę nad ul. Dunajcową i torami kolejowymi (o łącznej długości 900 m) aż do skrzyżowania z ul. Marcinkowicką w Chełmcu. Głównym wykonawcą wyłonionym w przetargu jest firma Intercor z Zawiercia.
W przyszłości ma powstać kolejny, 1,6-kilometrowy fragment obwodnicy, od ul. Marcinkowickiej do Biczyc Dolnych, ale jego budowa zapowiadana jest dopiero na lata 2017 – 2019.
Ten odcinek ma łączyć Obwodnicę Północną Nowego Sącza z Obwodnicą Zachodnią (inwestycja rozpoczęła się w zeszłym miesiącu) która będzie prowadzić od Biczyc Dolnych do Brzeznej. Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu, które jest inwestorem, zapowiada błyskawiczną realizację tej 6-kilometrowej drogi – ma być gotowa do końca listopada br.
(JO)
Cieszę się, oczywiście, choć przerażające jest, ile w Polsce trwa przygotowanie takich inwestycji. Tę obwodnicę zanim zaczęto budować to z 10 lat dyskutowano i uzgadniano. I nawet teraz nie będzie kompletna, bo dopiero na 2019 zapowiada się łącznik z Marcinkowickiej do Biczyc o ile oczywiście się nic nie zmieni i nie będzie to np 2025. Te autostrady co przed mistrzostwami 2012 miały być gotowe dalej rozkopane. A państwo rządzący cały czas w samozadowoleniu o sukcesach opowiadają. To tak jak z obrońcami PRL co to mówią ile się w Polsce po wojnie zrobiło. To znaczy jakby wtedy była wolna Polska to nic by nie budowano i cofalibyśmy się? Tak i teraz opowiadanie że musi tyle to trwać to kpienie ludzi…