
Na 30 sierpnia dość ogólnikowo władze Nowego Sącza zapowiadają uroczystość otwarcia, budowanego przez pięć lat, stadionu miejskiego przy ul. Kilińskiego. Jednocześnie prowadząca budowę i zarządzająca obiektem miejska spółka Nowosądecka Infrastruktura Komunalna od kilku tygodni poszukuje m.in. operatora gastronomii wraz z restauracją we wciąż wykańczanym budynku głównym. Minął już wydłużony termin składania ofert w konkursie na najem wszystkich powierzchni pod działalność gastronomiczną ale NIK nie podała jeszcze czy w ogóle ktoś się zgłosił.
Ale władze miasta już myślą o najbliższej przyszłości – błyskawicznie przygotowano projekt uchwały zmieniającej obowiązujący w mieście zakaz sprzedaży i podawania napojów alkoholowych „na terenie obiektów sportowych”. Zdaniem Prezydenta wnioskującego do Rady Miasta o taką zgodę, przyczyni się to m.in. do „podniesienia atrakcyjności i funkcjonalności obiektów sportowych”.
Na najbliższej sesji Rady Miasta Nowego Sącza (zaplanowanej na 29 lipca) na wniosek Prezydenta w porządku obrad znalazł się projekt zmiany obowiązującej w Nowym Sączu uchwały ustalającej m.in. miejsca, w których nie można sprzedawać (sklepy) lub podawać alkoholu (lokale gastronomiczne). Ponieważ zgodnie z miejską uchwałą nie można otrzymać wymaganej prawem koncesji alkoholowej dla punktu tuż obok szkoły, kościoła, placu targowego oraz „na terenie obiektów sportowych”. I tylko ten ostatni przypadek zgodnie z nowym projektem ma zostać usunięty z lokalnych przepisów.
„Celem uchwały jest umożliwienie na obiektach sportowych podmiotom gospodarczym prowadzenia sprzedaży i podawania napojów alkoholowych zawierających do 4,5 % alkoholu oraz piwo, od 4,5% do 18% alkoholu z wyjątkiem piwa i powyżej 18% alkoholu – zgodnie z obowiązującymi przepisami i w oparciu o stosowne zezwolenia” – czytamy w uzasadnieniu do uchwały.
W tym miejscu należy się wyjaśnienie – zgodnie z nadrzędnymi przepisami Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu
alkoholizmowi a także Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, m.in. w trakcie np. meczu na stadionie nie wolno sprzedawać mocnych alkoholi (jedynie do 3,5 % alkoholu, wyłącznie w wyznaczonych miejscach). Ale np. w przypadku tzw. imprez podwyższonego ryzyka, może być wprowadzony całkowity zakaz podawania nawet takiego alkoholu.
Ale władze Nowego Sącza od razu zastrzegają, że „rozszerzenie możliwości sprzedaży i podawania napojów alkoholowych dotyczy wyłącznie codziennej działalności podmiotów gospodarczych mieszczących się na terenach obiektów sportowych, w szczególności poza dniami meczowymi”.
W tym przypadku w grę może wchodzić wyłącznie wciąż jeszcze wykańczany stadion miejski przy Kilińskiego 47. Tam Nowosądecka Infrastruktura Komunalna próbuje znaleźć chętnego do najmu punktów gastronomicznych a przede wszystkim założonej w projekcie budynku głównego restauracji (do wykończenia i umeblowania przez przyszłego najemcę). W drugim konkursie na najem, 21 lipca minął (wydłużony już) termin składania ofert, ale NIK do tego momentu nie poinformowała, czy ktokolwiek się zgłosił. W każdym razie jeśli dojdzie do wynajęcia kilkuset metrów kwadratowych powierzchni pod gastronomię, operator będzie mógł bez przeszkód otrzymać koncesję (zmiana uchwały nie będzie zapewne nastręczała trudności dla rządzącej koalicji).
Władze miasta od razu zarzekają się, że „sprzedaż napojów alkoholowych w wydzielonych miejscach nie wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo publiczne zwłaszcza podczas imprez o charakterze masowym i kształtowanie polityki społecznej oraz zmianę struktury spożywania alkoholu”.
Sprawa jest istotna teoretycznie także dla przyszłych najemców lóż VIP (też minął kolejny termin składania ofert w konkursie na ich najem, ale jeszcze nieznana jest skala zainteresowania). Najemcy będą musieli obowiązkowo korzystać z usług operatora części gastronomicznej, zatem także z oferowanych przez niego alkoholi. W przeciwnym razie byli by skazani na zgodne z przepisami „cienkie” piwko. A tak będą mogli w zgodzie z prawem w „swoich” lożach VIP napić także wina, wódeczki czy whisky.
Zgodnie z uzasadnieniem sporządzonym w Ratuszu, umożliwienie podawania alkoholu na stadionie („na terenie obiektu sportowego”), ma wyłącznie plusy. Co więcej, „wpłynie korzystnie na rozwój działalności gastronomicznej oraz zwiększy możliwości wykorzystania obiektu sportowego poza wydarzeniami sportowymi”.
To wszystko mało. Jeśli VIP-y, władze, delegacje itp. będą mogły się napić przy Kilińskiego, to zgodnie z wywodem z uzasadnienia przyczyni się do „podniesienia atrakcyjności i funkcjonalności obiektów sportowych” (!). Ponadto będzie to „wsparcie przedsiębiorczości lokalnej” które przyniesie wzrost wpływów do budżetu. Patrz fragment uzasadnienia uchwały poniżej:

Nowosądecka Infrastruktura Komunalna podała kilka dni temu w komunikacie: „Zakończenie prac na Stadionie Miejskim oznacza również uroczyste otwarcie obiektu, które zgodnie z zapowiedzią Prezydenta Ludomira Handzla, odbędzie się w sobotę 30 sierpnia. Będzie to czas na świętowanie dla mieszkańców Nowego Sącza, ale także dla wielu zaproszonych gości”.
Do tej pory nie poinformowano o programie wydarzenia, na czym ma polegać „świętowanie mieszkańców” i kto znalazł się na liście zaproszonych gości. Do dziś także nie wiadomo, jaki jest łączny koszt realizacji inwestycji.
(JO)