Strona główna Wiadomości

Władze chcą, aby na Dunajcu znowu pojawiły się bramki do slalomu kajakowego

tor kajakowy w Nowym Sączu, lata 50
Dunajec w Nowym Sączu z torem slalomowym dla kajaków. Zawody slalomowe w latach 50. Fot. archiwum prywatne / Twój Sącz

Urząd Miasta ogłosił przetarg na opracowanie dokumentacji i uzyskanie pozwoleń na zadanie pod nazwą „Budowa toru kajakowego na rzece Dunajec w Nowym Sączu”. Nie chodzi jednak o kosztowną, planowaną przed laty inwestycję, ale o montaż na rzece bramek do slalomu w kajakarstwie górskim.

Urzędnicy oczekują opracowania kompletnej dokumentacji dla wykonania „specjalistycznych bramek do slalomu w kajakarstwie górskim mocowanych na linkach, które instalowane będą do demontowalnych słupków sytuowanych na brzegach rzeki”. Odcinek z bramkami ma mieć długość około 260 metrów. W planie jest także zagospodarowanie terenu z dojściem i dojazdem do toru kajakowego, w okolicy mostu heleńskiego (patrz szkic na mapce poniżej):

Reklama
Kolorem czerwonym oznaczono orientacyjnie obszar przeznaczony pod planowaną inwestycję„. Źródło: materiały przetargowe UMNS

Wykonawcy wyznaczono 9-miesięczny termin na dostarczenie dokumentacji (od momentu podpisania umowy).

Kajakarstwo na Dunajcu w Nowym Sączu ma jeszcze przedwojenną tradycję. Tor do slalomu kajakowego funkcjonował po wojnie w okolicy mostu kolejowego (patrz zdjęcie u góry) a zawodnicy klubów Start i Dunajec odnosili od tego czasu krajowe i międzynarodowe sukcesy w kajakarstwie górskim. Bramki dla kajakarzy były przez lata zamontowane też w okolicy mostu heleńskiego.

Na początku drugiej dekady XXI wieku prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak zaproponował projekt tzw. sądeckiej Wenecji, który składał się m.in. z koncepcji rewitalizacji Parku Strzeleckiego oraz zagospodarowania międzywala Dunajca wraz z budową wyczynowego toru kajakowego. Po przygotowaniu w 2015 roku projektu dla „Wenecji” (za 4,5 mln zł) w następnych miesiącach utknięto w procedurach administracyjnych. Projekt toru kajakowego nie uzyskał przez kilka lat decyzji środowiskowej i w końcu go zarzucono, m.in. także ze względu na olbrzymie koszty, które wiązałyby się z jego realizacją – 2017 szacowano je na około 50 mln zł.

We wtorek prezydent Ludomir Handzel podpisał porozumienie z Radosławem Radoniem, zastępcą Dyrektora ds. Ochrony Przed Powodzią i Suszą RZGW w Krakowie dotyczące poprawy bezpieczeństwa powodziowego na terenie Miasta Nowego Sącza i tworzenia miejsc do rekreacji oraz spędzania czasu wolnego. Porozumienie dotyczy także wykonania słupków do montażu bramek dla slalomu w kajakarstwie górskim.

(JO)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj