Wciąż nie wiadomo, ile jeszcze potrwa budowa miejskiego stadionu w Nowym Sączu. Nie podpisano jeszcze aneksu z wykonawcą inwestycji. We wtorek wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek w imieniu władz miasta przedstawił podczas sesji Rady Miasta „sprawozdanie z realizacji inwestycji stadionu miejskiego w Nowym Sączu przy ul. Kilińskiego wraz z wyposażeniem, infrastrukturą i zagospodarowaniem terenu i otoczenia inwestycji – realizacja w trybie zaprojektuj i wybuduj”.
Przetarg na realizację stadionu miejskiego przy ul. Kilińskiego w Nowym Sączu w trybie zaprojektuj i wybuduj wygrała w 2021 roku za 50,67 mln zł spółka Grupa Blackbird. Pierwotne założenia mówiły o budowie obiektu na 4,9 tys. miejsc, ale wkrótce po rozpoczęciu inwestycji władze Nowego Sącza zmieniły koncepcję i zapowiedziały realizację stadionu na 8,1 tys. miejsc. Między listopadem 2021 a marcem 2022 zastanawiano się jak w zgodzie z prawem rozszerzyć zakres prac i wynagrodzenie dla wykonawcy. Ostatecznie w marcu 2022 podpisano aneks do umowy który zakłada m.in. dodatkowe wynagrodzenie dla wykonawcy w wysokości niemal 25 mln zł. W zamian Grupa Blackbird miała wybudować dwie kolejne trybuny, które pozwolą zamknąć obiekt z czterech stron i dadzą oczekiwaną pojemność. Zgodnie z aneksem inwestycja miała zostać zakończona w planowanym wcześniej terminie – do czerwca 2023 roku.
W maju br. wykonawca wystąpił do prowadzącej inwestycję w imieniu Miasta spółki Nowosądecka Infrastruktura Komunalna m.in. o zmianę umowy w zakresie ostatecznego terminu jej realizacji. Budowa od tego czasu praktycznie stanęła w miejscu, a władze miasta przez wiele tygodni nie informowały o decyzjach podjętych w sprawie ewentualnego aneksowania umowy z wykonawcą, udzielając tylko niepełnych, ogólnikowych informacji w tej kwestii.
Według najnowszej informacji przekazanej przez wiceprezydenta miasta, dopiero 12 lipca zakończono negocjacje z wykonawcą odnośnie złożonego przez niego wniosku o waloryzację wynagrodzenia umownego w związku ze wzrostem kosztów i uzgodniono, że Grupa Blackbird otrzyma niemal 6,4 mln zł więcej niż ustalono w umowie oraz aneksie z marca zeszłego roku.
Zgodzono się również na na razie „pierwszy etap” prac dodatkowych zaproponowanych przez wykonawcę, wartych pół miliona złotych brutto. Chodzi o „podniesienie standardu wykończenia posadzek w obiekcie (łączna pow. 2200 m kw)” oraz o „wykonanie dodatkowych pomieszczeń technicznych pod trybuną A”.
Według wiceprezydenta Bochenka, „aktualne zaawansowanie prac wynosi około 80 procent”.
Jeszcze ostatecznie nie uzgodniono, o ile ostatecznie będzie wydłużona budowa. – Ustalono, że zachodzą przesłanki do wydłużenia terminu realizacji robót o trzy miesiące od daty zawarcia aneksu do umowy – poinformował wiceprezydent miasta (wykonawca zwracał się w maju o wydłużenie terminu o 4 miesiące.
Ale kolejny aneks wciąż nie został podpisany. Jak nam powiedział we wtorek Artur Bochenek, powinno do tego dojść „w przyszłym tygodniu” co oznaczałoby, że przy uzgodnieniu 3-miesięcznego wydłużenia terminu, budowa skończy się nie wcześniej niż z końcem października br. a potem konieczny będzie jeszcze czas na dokonanie wymaganych przepisami odbiorów. Pośrednio potwierdził to kilka dni temu prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel, który w wywiadzie w radiu RDN oświadczył, że „ma nadzieję” że stadion będzie gotowy „w tym roku”.
(JO)
