Strona główna Wiadomości

Władze obiecują znalezienie sposobu dokończenia budowy stadionu ale o finansach wciąż nie mówią

dokończenie budowy stadionu w Nowym Sączu - władze szukają sposobu
Budowa stadionu miejskiego przy ul. Kilińskiego w Nowym Sączu. Stan z 27 września 2023. Fot. NID / Twój Sącz

Najpóźniej do poniedziałku władze miasta obiecują podanie do publicznej wiadomości sposobu, w jaki zamierzają doprowadzić do dokończenia budów: miejskiego stadionu przy ul. Kilińskiego, bloków STBS przy ul. 29 Listopada oraz boiska na osiedlu Zawada. Wszystkie te inwestycje realizuje, wybrana rok i dwa lata temu w trzech różnych przetargach, mająca dziś kłopoty finansowe spółka Grupa Blackbird.

Prezydent Nowego Sącza przedstawił na konferencji prasowej we wtorek, „trzy ścieżki” rozwiązania problemu. – Pierwsza to odstąpienie od umów, inwentaryzacja prac, rozpisanie nowego przetargu na te trzy inwestycje. Drugie rozwiązanie to możliwość dokończenia prac przez obecnego generalnego wykonawcę. Trzecie rozwiązanie to porozumienie z obecnym wykonawcą i znalezienie nowego wykonawcy – mówił prezydent Handzel. Podkreślał, że wywiązał się już „80 procent obietnic wyborczych” i tak też będzie z obiecanym stadionem na 8,1 tys. miejsc, który „już widać, że będzie piękny”.

Reklama

Prezydent miasta odniósł się do niedawnego stanowiska posła Arkadiusza Mularczyka, który domaga się od niego informacji w sprawie powyższych inwestycji. Poseł Mularczyk żąda od prezydenta miasta odpowiedzi w sprawie najważniejszych inwestycji

– Nawet przed terminem zakończenia tych inwestycji jest podnoszone larum przez niektórych polityków, którzy w życiu nie poprowadzili żadnej inwestycji. Przypominam, że od 2019 roku funkcjonuje parlamentarny zespół do spraw rozwiązań komunikacyjnych, czyli już 4 lata. Na czele tego zespołu stoi sfrustrowany poseł pan Arkadiusz Mularczyk i do dzisiaj Sądeczanki nie mamy. Łatwo jest pokazywać jakieś tam potknięcia w inwestycjach miejskich, których skala jest bardzo duża natomiast nie rozpoczynać inwestycji która jest tak oczekiwana przez mieszkańców Sądecczyzny, Nowego Sącza – komentował Ludomir Handzel.

Tymczasem władze miasta wciąż unikają szczegółów odnośnie kwestii prawnych oraz finansów związanych z budową miejskiego stadionu. Tydzień temu radny Józef Hojnor prosił władze o przygotowanie pisemnej informacji na ten temat, a w czasie dzisiejszej, wtorkowej sesji większość radnych zdecydowała, o wprowadzeniu tego punktu do porządku obrad. Jednak informacja przedstawiona w imieniu władz przez wiceprezydenta Artura Bochenka polegała jedynie na zapowiedzeniu podjęcia w najbliższych dniach wyboru opcji – sposobu dokończenia inwestycji, o których wcześniej mówił prezydent Handzel. Artur Bochenek dodały tylko zapowiedź naliczanie kar umownych dla wykonawcy budowy stadionu po 3 listopada (termin oddania do użytku przesunięty aneksem, pierwszy termin upłynął z końcem czerwca).

– Z wielką przykrością chciałem się podzielić uwagą, że informacji na temat inwestycji przy ul. Kilińskiego, Rada Miasta i mieszkańcy nie otrzymali. Nie pytałem, co państwo zamierzają robić, jak się łódź przewraca i tonie, nie o tym miała być rozmowa. Miała być rzetelna informacja o tym, jaki jest stan inwestycji: czy zamknięta jest sprawa autorstwa projektu budowlanego, czy ekspertyza konstrukcyjna w sprawie uszkodzenia filarów, jaki jest stan wypłaconych środków finansowych dla spółki realizującej roboty, jaki jest zakres rzeczowy – komentował radny Hojnor, nazywając wypowiedzi prezydenta i jego zastępcy „ewidentnym unikiem”, wskazującym na „brak transparentności” przy prowadzeniu inwestycji.

Ofertę spółki Grupa Blackbird na budowę miejskiego stadionu przy ul. Kilińskiego wybrano pierwszy raz na początku 2021 roku, potem przetarg unieważniono. Ofertę Grupy wybrano także w drugim przetargu, rozstrzygniętym w połowie 2021 roku za 50,7 mln zł. W marcu 2022 podpisano budzący spore wątpliwości aneks z wykonawcą, zakładających powiększenie obiektu z zakładanych wcześniej 4,9 tys. miejsc do 8,1 tys. i zwiększający wynagrodzenie wykonawcy o niemal 25 mln zł. Po kolejnym aneksowaniu i nieznacznym rozszerzeniu zakresu prac, wartość umowy przekroczyła już 85 mln zł brutto choć Grupa Blackbird, w związku z niedokończeniem inwestycji, nie otrzymała jeszcze wszystkich pieniędzy.

Spółka miała również wybudować kilka bloków nowosądeckiego STBS przy ul. Czecha i 29 Listopada ale tu zatrzymała się na niedokończonym jednym budynku (jest już po umownym terminie oddania do użytku) oraz wykopaniu rok temu głębokiej dziury w ziemi pod fundamenty kolejnych. O budowie boiska w Zawadzie pisaliśmy niedawno tutaj: Miasto się obudziło i zaczęło zastanawiać się, co dalej z rozgrzebaną budową boiska w Zawadzie

(JO)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj