Strona główna Wczoraj i dziś

Włodzimierz Olszewski – poczet burmistrzów Nowego Sącza (cz. 7)

ReklamaPobierz grafikę aby zobaczyć
Włodzimierz Olszewski, obraz olejny na płótnie (ok. 1894-1899). Zbiory Muzeum Ziemi Sądeckiej
Włodzimierz Olszewski, obraz olejny na płótnie (ok. 1894-1899). Zbiory Muzeum Ziemi Sądeckiej

W czasach autonomii galicyjskiej Nowy Sącz miał zazwyczaj szczęście do burmistrzów miasta. Dzięki nim zmieniał się wygląd ulic, pojawiały się nowe inwestycje, kwitło życie kulturalne. Każdy z włodarzy zostawił po sobie coś dla potomnych. Kolejnym z na tym urzędzie w okresie autonomii galicyjskiej był Włodzimierz Olszewski.

Ignacego Płochockiego na urzędzie burmistrza zastąpił adwokat Włodzimierz Olszewski. Urodził się w 1841 r. w Tarnowie jako syn Leona i Krystyny. Po ukończeniu studiów uwieńczonych doktoratem z prawa osiedlił się w Nowym Sączu. Od 1873 r. był żonaty ze Zdzisławą z domu Stilkrówną. Wzorem poprzedników, był wcześniej członkiem magistratu i doświadczonym urzędnikiem. Posiadał również wiele zalet związanych wykonywanym przez siebie zawodem prawnika, zaliczano go „do najzdolniejszych jurystów”. Swoją praktykę prowadził w domu rodzinnym przy ul. Jagiellońskiej 29 w latach 1870–1893.

Reklama

Olszewski najwyższy urząd w mieście objął 11 stycznia 1877 r. i pełnił go niemal przez 10 lat, do 1887 r.

Jego zastępcą został Feliks Ritter, a w skład magistratu weszli: Leon Berosn, Julian Gutowski i Gustaw Stuber. Wydawało się, że nowy burmistrz podzieli los swoich poprzedników i padnie ofiarą politycznych prześladowań opozycji. Był tego bliski w 1878 r., kiedy niemal zrezygnował z urzędu. Powodem były problemy z uchwaleniem budżetu. Rajcy jednak nie przyjęli jego dymisji.

8 stycznia 1880 r. Olszewski, jako pierwszy burmistrz w historii miasta, został ponownie wybrany na urząd.

Otrzymał 29 na 30 możliwych głosów, co świadczy o docenieniu jego dotychczasowej pracy. Pierwsza kadencja upłynęła na stabilizacji rządów w magistracie, które dotychczas były bardzo chwiejne. W 1883 r. trzeci raz dokonano jego elekcji na najważniejszy miejski urząd, a zastępował go nadal Ritter, z którym tworzyli udany tandem. Asesorami magistratu zostali wówczas: Karol Slavik, Edward Traunfellner i Aron Nebenzahl.

Za kadencji Olszewskiego radni zajęli się niezbędnymi inwestycjami. W tym czasie Ferdynand German wybrukował Rynek, ul. Furmańską i Węgierską (Jagiellońską). Intensywne prace brukarskie objęły potem całe miasto, a w 1878 r. zaplanowano remont zaniedbanej ul. Kazimierza Wielkiego. Powstał ogród miejski, ale założenie popularnych Plant wykorzystano przeciw Olszewskiemu: pojawiły się w mieście plotki, jakoby fundacja ogrodu miała służyć do zabawy dzieciom burmistrza, którego dom znajdował się nieopodal. Olszewski planował także ulokowanie w mieście wojska, budowę cmentarza i nowe koncesje na jarmarki. Zabiegał też w Akademii Umiejętności w Krakowie, aby urządzić w Nowym Sączu stację meteorologiczną. Rozmach jego pracy i wizji był dotychczas niespotykany u poprzedników.

Kadencja Olszewskiego obfitowała w ważne wydarzenia ku czci rodziny panującej – nie brakowało w niej gestów lojalności wobec Wiednia.

24 kwietnia 1879 r. uroczyście świętowano 25-lecie zaślubin cesarskich. Na tę okazję urządzono nabożeństwo w kościele św. Małgorzaty, a byli obecni na nim radni i władze samorządowe. Wieczorem iluminowano miasto. Podobne uroczystości odbywały się z okazji ślubu arcyksięcia Rudolfa ze Stefanią oraz dla uczczenia nowosądeckiego posła Juliana Dunajewskiego, powołanego na urząd ministra. Wówczas Olszewski kazał iluminować miasto i wysłać adres gratulacyjny nominowanemu. Do Wiednia z tej okazji udała się także specjalna deputacja, w składzie: burmistrz Olszewski, Karol Slavik, Feliks Ritter, Walenty Brzeski i Ludwik Klemensiewicz.

Olszewski działał nie tylko w samorządzie miejskim. W 1874 r. – m.in. dzięki niemu – powstało Towarzystwo Zaliczkowe, które trzy lata później przekształciło się w Kasę Zaliczkową (1877 r.).

Przez długie lata była to zasłużona instytucja finansowa w Nowym Sączu. Olszewski doskonale radził sobie w Radzie Powiatowej, czego dowodem był wybór w 1882 r. na funkcję marszałka. Wówczas podziękował za zaufanie i stwierdził, że wyboru przyjąć nie może. Wolał solidnie wypełniać obowiązki względem miasta niż zajmować się całym regionem. Zamiast niego wybrano Gustawa Romera, zaś Olszewski został jego zastępcą i lojalnym współpracownikiem.

Gmach Kasy Zaliczkowej w Nowym Sączu na rogu ul. Szwedzkiej i Jagiellońskiej
Gmach założonej m.in. przez burmistrza Olszewskiego Kasy Zaliczkowej, zbudowany kilkanaście lat po jego śmierci na rogu ul. Szwedzkiej i Jagiellońskiej. Fotografia z drugiej dekady XX wieku.

W czasie pełnienia urzędu burmistrzowskiego przez Olszewskiego możemy dostrzec pierwsze zwiastuny wielkich inwestycji. Miasto się zmieniło, co było ważnych fundamentem rozwoju. W 1887 r. Olszewski zrezygnował z urzędu ze względu na zły stan zdrowia. Wśród mniej istotnych przyczyn wymieniał także napaści na siebie, nieprzychylność opinii publicznej i brak współpracy z radnymi. Ci ostatni jednak, doceniając długoletnią pracę burmistrza, na stojąco oddali mu szacunek.

Z polityki nie zrezygnował. W 1887 r. został przewodniczącym Rady Powiatu, ale marzył mu się mandat poselski. Rzeczywiście przedstawiono jego kandydaturę w wyborach do sejmu, ale posłem go nie wybrano – przegrał z kandydatem rodzącego się ruchu chłopskiego. W tym czasie cieszył się kochającą rodziną, której kontynuatorami stali się Flisowie – jedna z jego córek (Maria) wyszła za mąż za prawnika, dr. Stanisława Flisa. W ten sposób w domu przy Jagiellońskiej pozostał zawód prawnika i duch społecznika. Włodzimierz Olszewski zmarł w 1893 r. i został pochowany na cmentarzu komunalnym przy ul. Rejtana.

Łukasz Połomski

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj