
Wyższa Szkoła Biznesu – National Louis University wydała komunikat w którym dementuje „doniesienia medialne i szeptaną „informację” o charakterze pomówień i oskarżeń, które dotyczą upadku” szkoły.
„Nic nie zmieniło się w normalnym funkcjonowaniu uczelni w jej aspekcie dydaktycznym, naukowym i administracyjnym” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez prorektora WSB-NLU prof dra hab. Leszka Sosnowskiego.
– Nie jest tajemnicą, że Założyciel uczelni przejął ją w stanie ogromnego zadłużenia, które uczelnia spłaca. Rzeczą najistotniejszą jest, że wartość nieruchomości będących własnością WSB-NLU i przeznaczonych do komercjalizacji wielokrotnie przekracza wartość kwoty kredytów. Stąd Uczelnia ma pełne zabezpieczenie procesu dydaktycznego – czytamy w komunikacie.
Pojawił się on kilka dni po informacjach, że część budynków szkoły zajął na poczet niespłacanego kredytu komornik. Kredyt był zaciągnięty w 2010 roku na inwestycje oraz pokrycie innych zobowiązań uczelni, a jego zastawem były nieruchomości szkoły. (więcej o tym)
Prorektor Sosnowski odnosi się także do informacji o trudnej sytuacji Parku Technologicznego MMC Brainville który był pomysłem szkoły i w połowie należy do niej (druga część jest w rękach inwestora prywatnego, skłóconego z obecnym zarządem). Termin zakończenia projektu był przesuwany już kilkakrotnie, majątek Miasteczka jest objęty nadzorem sądowym, choć obecnie trwa postępowanie wyłaniające dostawcę specjalistycznego wyposażenia o wartości 13 mln zł (o kłopotach MMC Brainville piszemy tutaj).
Według prorektora w czerwcu br. zakończy się realizacja MMC Brainville i jego wyposażania w najnowocześniejszy sprzęt, co będzie sytuować WSB-NLU „w ścisłej czołówce uczelni o najlepszym zapleczu techniczno-informatycznym” i spowoduje, że „WSB-NLU będzie jedyną niepubliczną uczelnią w Polsce z tak nowoczesnym zapleczem IT i takim potencjałem działań high-tech”.
Szkoła zarzuca bliżej nieokreślonym osobom i instytucjom działania mające uniemożliwić dokończenie projektu Parku Technologicznego, być może nawet upadku a w związku z tym jego przejęcie. – Proszę zatem i apeluję o zachowanie dużego dystansu do napływających do Państwa informacji, gdyż najczęściej zawierają one przesadzone, niesprawdzone lub wręcz nieprawdziwe treści. Uczymy się i pracujemy, choć napływające „dramatyczne” wiadomości wprowadzają paraliżującą nerwowość. Mamy kłopoty, ale która szkoła prywatna nie ma ich obecnie. Mamy problemy, ale która dzisiaj rodzina nie boryka się z nimi – uspokaja prorektor WSB-NLU.
(JO)






![Linia kolejowa nr 104. Prace modernizacyjne w Nowym Sączu i Marcinkowicach [ZDJĘCIA] Prace w rejonie przejazdu kolejowo-drogowego na ul. Kościuszki w Nowym Sączu](https://twojsacz.pl/wp-content/uploads/2025/12/Prace-w-rejonie-przejazdu-kolejowo-drogowego-na-Kosciuszki2-100x75.jpg)
To, że szkole raz lepiej raz gorzej się wiedzie to nic niezwykłego, jak w każdym biznesie. Ale dziwie się niezmiernie, że Pan prorektor pisze o dotowaniu innych pieniędzmi podatnika i zasilaniu milionami z projektów etc. i że mając choć połowę tych pieniędzy to ho ho… Z całym szacunkiem, ale to nieco bezczelne. To nie szkoła wzięła 100 milionów złotych na Miasteczko? To nie szkoła przewalała miliony w ramach absurdalnych szkoleń jakichś urzędników czy strażników granicznych przez lata? Dajcie nam jeszcze więcej to jeszcze więcej pięknie „przerobimy” i zmarnujemy albo wymyślimy inny projekt spoza granic realiów? Jak inni marnują wtedy to są „pieniądze podatnika” a jak my to cenna inicjatywa i wielki projekt z przyszłości? Nie przekonał mnie Pan