Strona główna Wiadomości

Wykonawca budowy stadionu: nic się nie stało, kibice, nic się nie stało

Trybuna A od strony ul. Kilińskiego, stan z 28 października 2022, po wyburzeniu dzień wcześniej części ścian. Fot. TK / Twój Sącz

Spółka Grupa Blackbird, która jest generalnym wykonawcą budowy miejskiego stadionu, dokonała wyburzenia kilku ścian budynku zaplanowanego pod powstającą trybuną od strony ul. Kilińskiego. Roboty, które zauważyli m.in. administratorzy profilu KibiceSandecji, wzbudziły ich zaniepokojenie i falę negatywnych komentarzy w stosunku do wykonawcy jak i władz miasta. Zainteresowani do piątkowego popołudnia nie wydali żadnego komunikatu w tej sprawie; prezes Grupy Blackbird próbował wyjaśnić sytuację jedynie na falach Radia RDN oświadczając tam, że innego stanowiska ze strony firmy nie będzie.

Gotowe od wielu tygodni ściany wyburzono w czwartek wieczorem. Nie uszło to uwadze prowadzących facebook`owy profil KibiceSandecji, którzy opublikowali następujący wpis:

Reklama
Kliknij aby zobaczyć dyskusję pod postem

Wielu komentatorów wiąże rozbiórkę z opisywanymi w mediach domniemanymi niezgodnościami prowadzonych prac z dokumentacją i pozwoleniami na budowę (wydanymi jeszcze na podstawie pierwotnego projektu). Pisaliśmy o tym m.in. tutaj: Znowu wątpliwości wokół budowy miejskiego stadionu. Ale opóźnienia są pewne

Poprosiliśmy o wyjaśnienie ostatnich działań na budowie stadionu inwestora – Urząd Miasta Nowego Sącza oraz wykonawcę. Jak do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Jan Kos, prezes zarządu spółki Grupa Blackbird, udzielił za to wywiadu radiu RDN, mówiąc tam m.in., że jego wypowiedź zastępuje oświadczenie w tej sprawie.

– Zostały wyburzone tylko wypełnienia między słupami, między konstrukcją budynku. Pospieszyliśmy się troszeczkę z realizacją tej zabudowy a mamy w tym momencie duży montaż elementów żelbetowych na trybunie A, która przylega do budynku. Stwierdziliśmy, że lepszą opcją będzie wyburzenie tej ściany niż stawianie wieżowego dźwigu. Realizacja jest bardzo krótka, więc nam się to nie kalkulowało. Te elementy likwidujemy na czas montażu i za chwileczkę będziemy je wznosić od nowa – tłumaczył w piątek na antenie radia RDN Jan Kos podkreślając, że koszty związane z wyburzaniem ścian ponosi jedynie wykonawca.

Kos radiowej rozmowie przyznał, że współpraca z wybranym przez jego firmę projektantem nie układa się dobrze i wkrótce dojdzie do jego zmiany. – Mamy wszystkie pozwolenia na budowę, tu się nic nielegalnie nie buduje – podkreślał jednocześnie wykonawca budowy.

Prezes Blackbird po raz kolejny zadeklarował, że termin zakończenia budowy stadionu – koniec czerwca 2023 będzie dotrzymany choć przyznał, że obecnie opóźnienie prac w stosunku do harmonogramu wynosi około 6 tygodni „ale wszystko jest do nadrobienia”.

Kos oświadczył, że firma w związku z budową stadionu nie ma żadnych przeterminowanych zobowiązań. Zapowiedział też comiesięczne informacje z placu budowy.

Prezes Grupa Blackbird w wywiadzie potwierdził, że on był autorem kilku mogących wzbudzić niedowierzanie wpisów w dyskusji pod postem na profilu KibiceSandecji.

Jan Kos na profilu KibiceSandecji

Pełny zapis rozmowy z Janem Kosem znajdziecie na stronie radia RDN.

(JO)
Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj