Strona główna Wiadomości

Wypadek prezesa komunalnej spółki. Nie ma żadnych oficjalnych komentarzy [AKTUALIZACJA]

Reklama
wypadek na ul. Barskiej który prawdopodobnie spowodował prezes spółki Nova. wpis osoby poszkodowanej w serwisie Facebook
Wpis w serwisie Facebook który zamieściła prawdopodobnie kobieta poszkodowana w wypadku

Czy prezes komunalnej spółki Nova był sprawcą wypadku na ul. Barskiej w sobotę 9 listopada pod wieczór? Czy jechał służbowym mercedesem, zjechał na przeciwległy pas i uderzył w peugeota kierowanego przez kobietę? Czy był nietrzeźwy i próbował uciec z miejsca wypadku? Po trzech dobach od zdarzenia tyko na część pytań znamy odpowiedzi. Szczegółów odmawia Policja. Prezydent (działający w imieniu Miasta Nowego Sącza jako organ wykonawczy) nie chce zabrać głosu. Reprezentujące go Biuro Prezydenta Miasta odmówiło nawet odpowiedzi czy można się takiego stanowiska spodziewać. Natomiast domniemany sprawca – prezes spółki Nova – nie dementuje tych wiadomości i jednocześnie nie ma ochoty przedstawić swojej wersji wydarzeń.

Informacja o wypadku pojawiła się w jednym z lokalnych serwisów informacyjnych. Mowa była o zjechaniu na przeciwległy pas ruchu przez mercedesa kierowanego przez 46-letniego mężczyznę i czołowo-bocznym zderzeniu z peugeotem za którego kierownicą siedziała 52-letnia kobieta. Peugeot „dachował” w rowie, a kierująca nim odniosła obrażenia i została odwieziona do szpitala. Natomiast kierowca mercedesa miał „oddalić się” z miejsca wypadku, po czym „został schwytany przez Policję” i osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. Te informacje były przekazane przez rzeczniczkę Policji w Krakowie (w weekendy nowosądecka Policja zasadniczo nie udziela informacji).

Wiadomość wkrótce po opublikowaniu doczekała się wielu komentarzy na kilku profilach w mediach społecznościowych. Mercedes został zidentyfikowany przez komentujących jako służbowe auto komunalnej spółki Nova. Natomiast jego kierowcą miał być prezes tej spółki (zgadza się wiek, Policja nie podaje informacji o personaliach). Jedna z osób podała także informację, że domniemany sprawca wypadku miał odmówić koniecznego w takiej sytuacji badania alkomatem. I to wydaje się prawdopodobne. Ponieważ można odmówić „dmuchania”, kierowca został przewieziony, zgodnie z procedurą, do szpitala w celu pobrania krwi i zbadania czy nie zawiera alkoholu. Potem został zatrzymany.

Reklama

W poniedziałek prosiliśmy Komendę Miejską Policji w Nowym Sączu o informację w sprawie wypadku. Komunikat wygląda następująco:

„9 listopada br. około godziny 17:30 na ulicy Barskiej w Nowym Sączu doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych marki Mercedes i Peugeot, w efekcie którego peugeot dachował. Kierująca peugeotem została przetransportowana do szpitala. Kierowca mercedesa po zdarzeniu oddalił się, jednak bardzo szybko został zatrzymany przez policjantów. W szpitalu została pobrana od niego krew do badań. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Dokładne okoliczności i przyczyny tego wypadku są wyjaśniane przez sądeckich policjantów”.

Poprosiliśmy rzeczniczkę sądeckiej Policji o uzupełnienie tej informacji o kilka szczegółów. Jest kilka istotnych pytań: po jakim czasie od zdarzenia zatrzymano kierowcę, czy próbował się ukryć, za co konkretnie zatrzymano mu prawo jazdy i kiedy zwolniono go do domu. Rzeczniczka policji jednak odmówiła, zasłaniając się praktyką nieudzielania informacji w trakcie postępowania. Natomiast wyniki badania krwi nie są jeszcze znane.

Potwierdzenia bądź zaprzeczenia pojawiającym się informacjom oczekiwaliśmy także od prezydenta, w ramach jego nadzoru właścicielskiego nad spółką. We wtorek pytaliśmy kierującą Biurem Prezydenta (odpowiada m.in. za obsługę prasową), czy już wydano bądź zostanie wydane jakiekolwiek stanowisko lub komunikat w tej sprawie. Odmówiła odpowiedzi i zażądała zapytania e-mailem. Do godz. 17:00 we wtorek nie otrzymaliśmy jakiejkolwiek informacji z Biura Prezydenta.

Przez cały wtorek poprzez sekretariat spółki Nova próbowaliśmy skontaktować się z prezesem. Pracownica spółki za każdym razem informowała, że prezes jest obecny, ale „na terenie zakładu” i nie ma go w gabinecie lub biurze. Odmówiono nam też podania numeru służbowej komórki prezesa. W tej sytuacji prosiliśmy o przekazanie prośby o oddzwonienie w celu skomentowania sprawy. Do godz. 17:00 we wtorek nie było żadnego telefonu.

Zatem trzy doby po zdarzeniu nikt jeszcze oficjalnie nie potwierdził lub zdementował, że wypadek spowodował prezes spółki Nova.

[AKTUALIZACJA] W środę 13 listopada o godz. 10:25 otrzymaliśmy e-mail z Biura Prasowego i Promocji Urzędu Miasta z odpowiedzią na pytanie dotyczące wypadku z udziałem prezesa spółki Nova. Oto pełna treść:

„Z posiadanych przez nas informacji żaden pojazd należący do spółek miejskich nie miał kolizji lub wypadku w ostatnich dniach. Nie monitorujemy aktywności pracowników spółek miejskich poza godzinami przeznaczonymi na wypełnianie obowiązków służbowych”.


Kierowcy mercedesa grozi co najmniej mandat. Jeśli się okaże, że wypadek spowodował w stanie po użyciu alkoholu tj. zawartość alkoholu w jego krwi wynosiła pomiędzy 0,2 a 0,5 promila, może spodziewać się od grzywny do kilkuletniej kary pozbawienia wolności. Natomiast w przypadku, gdy wypadek został spowodowany w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) a osoba poszkodowana odniosła lekkie lub średnie obrażenia, sprawca może spodziewać się kary do 3 lat pozbawienia wolności. Lub wyższej, jeśli działał w warunkach recydywy. Skutki karne ma również ucieczka z miejsca zdarzenia. Ponadto dochodzą jeszcze inne konsekwencje, także finansowe. Są związane np. z odmową wypłaty odszkodowania w wypadku nietrzeźwości a także odebranie prawa jazdy na wiele lat (okres w gestii sądu).

(JO)

Reklama

3 KOMENTARZE

  1. A ten z bialymi, dziurawymi spodniami nie zdazyl do krawca? Chyba biedny jak nie mial co zalozyc? A moze tak otworzymy kolejna, coroczna akcje zbiorki dla tych: „Co moga i nie moga, chca a nie powinni” ? Nie ma sprawy: moge kandydowac na burmistrza Nowego Sacza! Kto przeciw? – Nie widze!… 😉😀

  2. Nie wierzę. Ratusz bawi się w takie gierki słowne zamiast przeciąć kryzys jednym, stanowczym oświadczeniem? Ich buta i arogancja są gigantycznych rozmiarów, na skalę samouwielbienia i ego prezydenta. Nie daj Boże, jak się potwierdzi, że prezes był nawalony, ciekawe co wtedy usłyszymy. Że nie znają pana K? Że w sobotę to się nie liczy? Że auto które nie miało w ostatnich dnia żadnej kolizji było nasączone alkoholem przez złych ludzi?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj