Strona główna Wiadomości

Znowu wątpliwości wokół budowy miejskiego stadionu. Ale opóźnienia są pewne

badana jest legalność prac na Sandecji przy budowie stadionu
Widok na budowę stadionu od strony ul. Kilińskiego, stan z 26 sierpnia 2022. Fot. TK / Twój Sącz

Nadzór budowlany prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie legalności prac na stadionie Sandecji. To efekt skargi złożonej przez pierwszego projektanta obiektu. Chodzi o budowę głównej trybuny od strony ul. Kilińskiego, co do której istnieją podejrzenia, że może być stawiana bez stosownych pozwoleń – czytamy w piątkowym wydaniu „Gazety Krakowskiej”. Z kolei prezydent Nowego Sącza przyznał, że „jest opóźnienie na stadionie”.

Jak informuje Gazeta Krakowska, Powiatowy Nadzór Budowlany rozpatruje skargę Tomasza Siedlanowskiego i jego firmy ATS 999 z Białej Podlaskiej, która wygrała przetarg na projekt nowego stadionu miejskiego w Nowym Sączu na 8,2 tys. miejsc jeszcze w 2018 roku i który projekt dwa lata później uzyskał zezwolenie na budowę. Obecne władze Nowego Sącza ostatecznie zrezygnowały z tego projektu, ale wykorzystały część rozwiązań oraz uzyskane zezwolenia. Potem ogłosiły przetarg w formule zaprojektuj i wybuduj na nowy obiekt o pojemności 4,5 tysiąca miejsc, który wygrała spółka Grupa Blackbird. Już po rozpoczęciu pierwszych prac budowlanych (w czerwcu 2021) zmieniono koncepcję i przeprojektowano obiekt na ponad 8,1 tys. miejsc, a Miasto aneksowało umowę z wykonawcą i dopłaciło aż połowę pierwotnej ceny, co już zwiększyło koszty budowy do ponad 75 mln zł.

Reklama

Jak mówi w Gazecie Krakowskiej pierwszy projektant obiektu, „w takiej sytuacji wykonawca powinien był się postarać o zmianę pozwolenia na budowę, poprzedzonej zmianą decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych i pozwolenia wodno- prawnego ponieważ realizowano zupełnie inny obiekt”.

– W mojej ocenie obecnie budowany stadion wymagał uzyskania nowych decyzji i to dwukrotnie. Zarówno, gdy jego pojemność zmniejszono do ponad 4 tys. miejsc, jak i drugi raz, kiedy decyzją władz miasta jego pojemność wzrosła ponownie do ponad 8 tys. krzesełek. Są to przecież zupełnie inne obiekty – mówi w GK Tomasz Siedlanowski informując, że Inspektorat Nadzoru Budowlanego w odpowiedzi na jego skargę miał wszcząć postępowanie wyjaśniające.

Gazeta cytuje jednozdaniowe stanowisko Urzędu Miasta Nowego Sącza w tej sprawie: „Dotychczasowe prace prowadzone były w oparciu o pozwolenie na budowę nr 190/2020 z dnia 12.05.2020 r. oraz zmiany naniesione przez Projektanta i zakwalifikowane jako odstępstwa nieistotne w rozumieniu art. 36a ustawy Prawo Budowlane”.

Budowa miejskiego stadionu przy ul. Kilińskiego w miejscu poprzedniego obiektu realizowana jest wyłącznie z kredytu zaciągniętego przez Miasto i ma się zakończyć zgodnie z umową z wykonawcą do końca czerwca 2023 roku.

Tymczasem w czwartek, w trakcie spotkania online z sympatykami prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel przyznał, że „jest opóźnienie na stadionie”. – Ja parokrotnie mówiłem, że nie jestem zadowolony z tempa pracy – mówił prezydent oświadczając, że zaakceptował decyzję, że w sezonie jesiennym piłkarze nie wrócą grać na stadion przy ul. Kilińskiego (wcześniej obiecywano, że tak się stanie) żeby „nie robić nadmiernego zamieszania”.

– Teraz jest ważne, żeby zająć się wynikami sportowymi, bo jest źle. Wszystko jest ku temu stworzone, żeby odnosić sukcesy, natomiast Sandecja zalicza porażki – przekonywał Ludomir Handzel.

Piłkarze MKS Sandecja Nowy Sącz w sezonie 2022/2023 Fortuna 1 Liga swoje mecze na razie rozgrywają jako wyjazdowe lub jako gospodarze na wynajmowanym stadionie w Niepołomicach. Po 7. kolejkach zajmują 16. miejsce (na 18. drużyn 1 ligi), mając w dorobku 5 remisów i 2 porażki, a bilans bramkowy 4 bramek zdobytych i 11 straconych. Do Ekstraklasy awansują drużyny z 1. i 2. miejsca w tabeli a 4 kolejne zespoły o walczą w barażach. Do II ligi spadają drużyny z miejsc 16 – 18.

(JO)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj