Strona główna Wiadomości

Będzie nowa strefa parkowania – C, ale za rok. Natomiast „obcy” już teraz zapłacą więcej za postój w centrum [AKTUALIZACJA]

Reklama
Strefa Płatnego Parkowania, Nowy Sącz strefa C ma powstać w 2026 roku. Na zdjęciu ul. Pijarska
Strefa Płatnego Parkowania obowiązuje w centrum Nowego Sącza (na zdjęciu ul. Pijarska). Za rok ma pojawić się strefa C, w okolicy dworca kolejowego. Fot. TK/Twój Sącz

Za kilkanaście miesięcy powiększy się Strefa Płatnego Parkowania w Nowym Sączu. Pojawił się projekt uchwały wprowadzającej obok istniejących stref „A” i „B” także strefę „C”. Będzie obowiązywać na kilkunastu ulicach w rejonie dworca kolejowego. Natomiast ci, którzy nie posiadają Karty Nowosądeczanina zapłacą za postój w centrum miasta (w strefach „A” i „B”) nawet o połowę więcej niż teraz. I to już wkrótce, dwa tygodnie po ogłoszeniu uchwały w dzienniku urzędowym.

W ciągu ostatnich lat prezydent Nowego Sącza dość luźno wspominał o koncepcji zmian w Strefie Płatnego Parkowania i pomysłach na jej rozszerzenie. Teraz jednak zaproponował projekt uchwały w tej sprawie. O tym planie poinformował w mediach społecznościowych radny Michał Kądziołka, który projekt otrzymał do opiniowania w ramach prac Komisji Finansów RM. – Uwaga, Koalicja Drożyzny w Nowym Sączu szykuje kolejną podwyżkę. Tym razem za parkowanie. I wprowadzenie nowej strefy C – napisał na swoim fanpage radny, zamieszczając zdjęcie jednej strony projektu uchwały.

Reklama

Rzeczywiście, projekt się pojawił na obradach komisji w poniedziałek. Prawdopodobnie już we wtorek zostanie dołączony do porządku obrad Rady (sesja rozpoczyna się 26 listopada w południe).

Aktualizacja: na sesji Rady Miasta 26 listopada projekt wprowadzono do porządku obrad tuż przed końcem obrad. Przyjęto wprowadzenie strefy parkowania „C” od stycznia 2026 roku. Jednocześnie prezydent wycofał „do dalszej analizy” projekt podwyżek cen w strefie „A” i „B” dla osób nieposiadających Karty Nowosądeczanina.

W myśl projektu zmianie ma ulec część paragrafów wcześniejszych uchwał dotyczących Strefy Płatnego Parkowania i obowiązujących w niej opłat. Podwyższane są opłaty za postój w strefie „A” SPP – z obecnych 3 zł do 4 zł za pierwszą godzinę parkowania. Druga rozpoczęta godzina ma kosztować 4,80 zł a trzecia – 5,70 zł. Czwarta i następne godziny – ponownie 4 zł.

Opłata w strefie „B” rośnie o połowę – z obecnych 2 zł do 3 zł za pierwszą godzinę. Propozycja opłaty za drugą to 3,60 zł a trzecia rozpoczęta godzina – 4,30 zł. Kolejne godziny – 3 zł.

Jak można przeczytać w uzasadnieniu do projektu uchwały, „podniesienie opłat za parkowanie w strefie A oraz strefie B – tylko i wyłącznie dla osób nie posiadających Karty Nowosądeczanina”. Z tego wynika, że posiadacze karty miejskiej (do tej pory wydano około 60 tysięcy takich kart) dalej będą mogli korzystać z 2-godzinnego, bezpłatnego postoju w SPP. Przy ewentualnym przedłużeniu postoju, posiadacz karty płaci 2 zł za pierwszą godzinę, 2,40 zł za drugą i 2,80 zł za trzecią (potem znowu 2 zł/h).

Samą podwyżkę władze tłumaczą jedynie tym, że… gdzie indziej jest drożej. W uzasadnieniu podawane są stawki za postój w Krakowie „(minimalna opłata dla osób nieposiadających Karty Krakowskiej za 1h parkowania, – 7 zł. w centrum – 9 zł.)”, Tarnowie „(minimalna opłata za 1 h parkowania – 3,90 zł.)” czy Zakopanem „(minimalna opłata za 1h parkowania – 5 zł., w centrum – 6 zł.)”. Ma z tego wynikać, „iż w Nowym Sączu obecne stawki opłat za parkowanie są nieproporcjonalnie niskie w porównaniu do Stref Płatnego Parkowania w innych miastach regionu”.

Nowością jest wprowadzenie (ale dopiero od 1 stycznia 2026) strefy „C”. Mowa jest o „pierwszym etapie”. Nowa strefa ma obowiązywać „na ulicach na osiedlu Przydworcowe oraz Szujskiego gdzie mieszkańcy, część radnych oraz przewodniczący zarządów osiedli zgłaszali Prezydentowi Miasta Nowego Sącza Ludomirowi Handzlowi liczne problemy ze znalezieniem miejsc postojowych przez długotrwałe zajmowanie miejsc przez osoby spoza miasta”. Poniżej mapka oraz lista ulic proponowanej strefy „C”.

proponowana strefa C w SPP w Nowym Sączu. Mapka: Twój Sącz
Mapa: Targo.pl/Automapa, grafika Twój Sącz

Zgodnie z projektem uchwały, strefa C obejmuje następujące ulice:

  1. Aleje Batorego;
  2. ul. 1 Maja;
  3. ul. Sienkiewicza;
  4. ul. Waryńskiego;
  5. ul. Szujskiego;
  6. ul. 1 Pułku Strzelców Podhalańskich;
  7. ul. Podhalańska – odcinek od skrzyżowania z ul. Szujskiego do skrzyżowania z ul. Zygmuntowską;
  8. Parking przy Dworcu PKP (obręb nr 94, działka ewidencyjna nr 5/1)
  9. ul. Krasickiego
  10. ul. Zamenhofa
  11. ul. Reja – odcinek od skrzyżowania z ul. Kolejową do skrzyżowania z ul. Limanowskiego
  12. ul. Grota Roweckiego od skrzyżowania z Al. Batorego do skrzyżowania z ul. Żółkiewskiego
  13. ul. Żółkiewskiego – odcinek od skrzyżowania z ul. Grota Roweckiego do skrzyżowania z ul. Grodzką

Według projektu posiadacze Karty Nowosądeczanina w ogóle nie będą musieli płacić za postój w strefie „C”. Inni za pierwszą godzinę (od poniedziałku do piątku, w dni robocze od godz. 8:00 do 18:00) będą mieli liczone 2 zł, za drugą 2,40 zł a za trzecią 2,80 zł. Czwarta i następne godziny – po 2 zł. Abonament 1-miesięczny to 130 zł a półroczny – 680 zł. Osoby zameldowane na pobyt stały lub czasowy na ulicach objętych strefą, otrzymają abonament „M” (opłata 50 zł rocznie).

Przychylnie do planów wprowadzenia strefy „C” odnosi się radny Grzegorz Fecko, przewodniczący Komisji Finansów Rady Miasta Nowego Sącza.

– W wielu miejscach przyjezdni zostawiają auta nieraz na kilka dni, blokują miejsca postojowe mieszkańcom – zwraca uwagę. Opłaty mogą nieco odciążyć ulice w rejonie dworca, choć radny Fecko uważa, że bardziej powinno się przekonywać do komunikacji zbiorowej, choćby przez poprawę częstotliwości kursowania autobusów czy jakością usług. Z drugiej strony Fecko chciałby, aby nieco zmienić zasady korzystania z bezpłatnego postoju dla posiadaczy Karty Nowosądeczanina. Zmiana uchwały to dobra okazja do rozważenia np. rozbicia dwóch bezpłatnych godzin w SPP na możliwość skorzystania z nich oddzielnie, dwa razy po godzinie.

Radny Michał Kądziołka, wiceprzewodniczący Komisji Finansów RM także popiera pomysł wprowadzenia strefy „C” i potencjalnego ułatwienia znalezienia miejsca postojowego mieszkańcom. Jednak z projektu uchwały nie jest zadowolony.

– Brakło mi przedstawienia jakichkolwiek badań i analiz, czy nowa strefa i wyższe ceny coś zmienią albo spowodują, że ludzie przesiądą się do komunikacji miejskiej – mówi Kądziołka. Uważa jednocześnie, że podwyżka opłat może zniechęcić mieszkańców okolicznych gmin do przyjeżdżania do Nowego Sącza i zostawiania tu swoich pieniędzy.

(JO)

Reklama

8 KOMENTARZE

  1. 1. Biegonice to dzielnica miasta
    2. Bez „obcych” którzy od dziecka są związani z miastem to miasto upada i to bardzo szybko.
    3. Jeżeli już o podatkach mowa to czy mieszkańcy Nowego Sącza nie korzystają z infrastruktury gmin sąsiednich?

    • Dokładnie tak. Jakoś na basenie w Chełmcu, gdzie podczas remontu basenu MOSiR pływało pół Sącza nie ma zróżnicowania na mieszkańców i niemieszkańców gminy Chełmiec i wszyscy płacą tak samo. A jeżeli są jakieś zniżki, to na kartę dużej rodziny i nikt nie pyta czy to rodzina z Marcinkowic czy z osiedla Millenium.
      Da się?

  2. Prawda jest jeszcze jedna spora część tych samochodòw to osoby pracujące które inaczej niż własnym środkiem transportu dojechać do pracy nie mogą. Poza tym nieraz po blachach trudno rozpoznać kto miejscowy a kto dojeżdżający.

  3. Prezydent na sesji 26 listopada wstrzymał swój pomysł podwyżki opłat za postój w Strefie Płatnego Parkowania dla osób nie posiadających Karty Nowosądeczanina. Oświadczył, że musi jeszcze przeanalizować sprawę. Podtrzymał jednocześnie pomysł wprowadzenia strefy C od 2026 roku.

  4. dla nich liczą się kuchenne w biurach aneksy poranna kawa i zabawa , ludzi dzielenie na obcych i swoich .Ci przyjezdni czy przyjadą z Biegonic ,Ubiadu ,Mystkowa ,Marcinkowic czy Poznania,Oławy,Warszawy widzą pazerność i duszenie działalności handlowej swoiste Klonkaide „zamkniete” , „wynajmę ,”wydzierżawię” jakby przeszedł huragan ,a to tylko uchwały rajców

  5. 1. Miasto to nie supermarket, żeby sobie wprowadzał karty rabatowe i programy lojalnościowe, a zarząd miasta to władza publiczna. Dlatego strefa płatnego parkowania powinna funkcjonować na takich samych zasadach dla każdego, bez różnicowania na mieszkańców i niemieszkańców, inaczej jest to łamanie Konstytucji, która w art. 32 mówi: „Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”. Z „jakiejkolwiek przyczyny”, a więc także ze względu na miejsce zamieszkania.
    2. SPP nie ma być źródłem dochodów dla miasta czy jakichś spółek nią zarządzających. Ona ma zwiększać dostępność miejsc parkingowych poprzez zwiększanie rotacji na tych miejscach. Pozwalanie jakiejś grupie na darmowe lub prawie darmowe parkowanie działa wręcz odwrotnie. Dodatkowo „genialnym” posunięciem jest darmowe MPK dla mieszkańców, podczas gdy osoby spoza miasta muszą płacić. Gdyby parkowanie dla mieszkańców nie było darmowe, to może zaczęliby jeździć tymi darmowymi autobusami zamiast własnymi autami? Poprawiłoby się powietrze, zniknęły korki. Sącz jest mały, mieszkając w takim mieście nie potrzebujemy samochodu tak bardzo, jak potrzebują go mieszkańcy okolic miasta, gdzie transport publiczny jest raczej kiepski – ale oni muszą płacić i za parkowanie i za autobus. Idiotyzm roku. No, ale wyborcza kiełbasa Handzla musi być dowieziona.
    3. SPP nie ma na celu zapewnienia miejsc parkingowych dla mieszkańców. Strefa miejska jest wspólna i parkować w niej może każdy obywatel na równych prawach. Nigdzie nie jest powiedziane, że mieszkańcom się coś należy. Nie widzę powodu, dla którego miasto miałoby fundować niektórym darmowe miejsca parkingowe, podczas gdy inni muszą za nie zapłacić – i nawet nie chodzi o przyjezdnych, ale o mieszkańców, którzy kupują miejsca na parkingach strzeżonych, osiedlowych czy podziemnych w miejscu, gdzie mieszkają, podczas gdy inni jak np. mieszkańcy Rynku dostają miejsca parkingowe niejako za darmo od miasta. Mieszkasz w centrum i chcesz parkować swój samochód? Kup sobie miejsce parkingowe lub garaż. Nie stać cię? Sprzedaj samochód albo wyprowadź się poza SPP. Uważam też, że należy znieść abonamenty dla mieszkańców. Każdy powinien płacić tak samo.
    4. Uprzedzając – „ale mieszkańcy płacą podatki w mieście i im się należy”. Nie, nic im się nie należy. Podatki płacimy wszyscy, na takich samych zasadach. Podatki nie są celowe ani nie są zapłatą za takie czy inne usługi. Są ciężarem ponoszonym przez nas na utrzymanie aparatu państwowego i jego wydatków. Płacąc je nie mamy możliwości określenia na co zostaną wydane i nie można się powoływać na ich płacenie i domagać się przywilejów.

    • Albo jesteś niedoedukowany, albo bezczelnie kłamiesz, podatki PIT i CIT częściowo zostają w gminie w której są płacone, „Zgodnie z ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, wysokość udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych, od podatników zamieszkałych na obszarze gminy wynosi 39,34 proc.” W ten sposób mieszkańcy częściowo finansują infrastrukturę, komunikację etc w miejscu swojego zamieszkania i z tego powodu mają prawo do ulg i zwolnień. A przyjezdni którzy nic nie wnoszą niech przynajmniej płaca za usługi z których korzystają np parkingi czy komunikacja miejska.

      • Ale tylko częściowo, bo pozostała część jest finansowana z podatków ludzi, którzy nigdy nawet w Sączu nie byli.
        Powtarzam jeszcze raz – płacenie podatków tu czy gdzieś indziej nie daje żadnych przywilejów. Nie ma na to paragrafów. Natomiast jest jasno określone, że władza publiczne mają traktować wszystkich tak samo.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj