Rada Miasta Nowego Sącza nadała nazwy trzem nowym rondom w mieście. Propozycje mającego większość w radzie prezydenta Ludomira Handzla, aby nadać im imiona Bolka i Lolka oraz Misia Uszatka, zostały odrzucone nawet przez niektórych jego zwolenników.
W porządku obrad wtorkowej sesją Rady Miasta były punkty dotyczące nadania nazw trzem nowym rondom w mieście. Wśród nich były dwa projekty uchwał zaproponowane przez prezydenta Ludomira Handzla aby rondo u zbiegu ul. Kamiennej, Prusa i Al. Piłsudskiego nazwać rondem „Bolka i Lolka”, natomiast rondu u zbiegu Al. Piłsudskiego i Nawojowskiej „Misia Uszatka”.
Tuż przed sesją prezydent wyjaśniał powody swoich propozycji. – Troszkę żartując – Ludomir Handzel buduje ronda ale jest cała kolejka do tego, żeby nazywać je w sposób, który pasuje pewnym grupom. Ja, żeby może też wzbudzić dyskusję i pewną refleksję, wśród osób, które o tym decydują zaproponowałem dwie nazwy, które mają dać do myślenia czy to zwarcie, na które idą te grupy jest dobre, czy nie lepiej raczej się skupić na tym, jak wywołać uśmiech na twarzy, pozytywne skojarzenia. A nie tylko przekrzykiwać się, który bohater czy który ksiądz jest tutaj dzisiaj ważniejszy czy bardziej zasługuje na nazwę ronda. Myślę, że większość mieszkańców Nowego Sącza moje intencje tak odczytała. Oczywiście radni podejmą decyzję i ja każdą decyzję zrealizuję i uszanuję – mówił Ludomir Handzel.
Radni podjęli decyzję szybciej, niż prezydent zapewne się spodziewał. Już na początku sesji Wojciech Piech (PiS) zaproponował zdjęcie z porządku obrad projektów dotyczących nazw Bolka i Lolka oraz Misia Uszatka. Przeciw byli jedynie najzagorzalsi zwolennicy prezydenta z jego klubu „Koalicja Nowosądecka Ludomira Handzla” (tak od niedawna nazywa się ten klub radnych) oraz… przewodniczący komisji kultury Leszek Zegzda (KO).
Po tej decyzji grupa radnych niespodziewanie wycofała swój złożony przed sesją projekt uchwały o nadanie temu samemu rondu nazwy „Rondo im. mjr Juliana Zubka ps. „Tatar”.
Bez konkurencji została zatem trzecia propozycja nazwy dla tego ronda „Rondo im. Ojca Józefa Andrasza SJ”, złożona przez grupę proprezydenckich radnych. Bez dyskusji, 15. głosami „za” projekt przyjęto i nowa nazwa będzie obowiązywać dwa tygodnie po ogłoszeniu uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego.
W kolejnych głosowaniach rondu u zbiegu Al. Piłsudskiego i Nawojowskiej nadano imię Henryka Ferenca, „Żołnierza Wyklętego”, skazanego na więzienie przez władze komunistyczne, w latach 80. działacza „Solidarności” a w kadencji 1990 – 1994 radnego RM Nowego Sącza. Rondo u zbiegu ul. 1 Brygady i Freislera otrzymało nazwę „Rondo im. Świętej Rity” (projekt uchwały zgłosiła Krystyna Witkowska z klubu Koalicja Obywatelska).
(JO)
