Strona główna Wiadomości

Chełmiec wybuduje miasteczko ruchu drogowego

Reklama
miasteczko1
Fragment projektu miasteczka rowerowego w Chełmcu. Fot. UG Chełmiec

Podpisano umowę pomiędzy gminą Chełmiec a Małopolskim Ośrodkiem Ruchu Drogowego na budowę miasteczka rowerowego. Inwestycja ma kosztować niespełna 600 tysięcy złotych.

Umowę podpisali dziś (10 grudnia) Bernard Stawiarski, wójt Chełmca i Waldemar Olszyński, dyrektor MORD. Jest ona konsekwencją wygranej Chełmca w konkursie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego na dofinansowanie budowy miasteczek ruchu drogowego w ramach programu budowy takich obiektów w województwie. Chełmiec jest jedną z siedmiu w Małopolsce i jedyną w powiecie nowosądeckim gminą, która skorzysta z dofinansowania (w wysokości połowy kosztów inwestycji).

Reklama

Miasteczko ruchu drogowego to inwestycja mająca na celu promocję bezpiecznych zachowań w ruchu drogowym szczególnie przez dzieci i młodzież z terenu gminy Chełmiec. Miasteczko zlokalizowane będzie w centrum Chełmca, przy ulicy Magazynowej – poinformowały władze gminy.

Na terenie miasteczka powstaną m.in. rondo, skrzyżowania, zostaną ustawione niezbędne znaki drogowe oraz sygnalizacja świetlna. Oprócz asfaltowych uliczek będą również chodniki, ławeczki i zieleń, a obiekt będzie ogrodzony.

Według kosztorysu inwestorskiego koszt budowy miasteczka to 574 tys zł z czego 50% pokryje budżet gminy Chełmiec, a 50% MORD w Nowym Sączu. Przetarg zostanie ogłoszony jeszcze w grudniu 2014 roku, natomiast zakończenie budowy planuje się na czerwiec 2015 roku, tak aby jeszcze w okresie wakacyjnym można było skorzystać z miasteczka – zapowiada Urząd Gminy Chełmiec.

(iw)

 

Reklama

1 KOMENTARZ

  1. Można dodać, że Nowy Sącz również mógł być posiadaczem takiego obiektu. Niestety poprzednie-obecne władze miasta nie zdecydowały się przystąpić do programu. Zresztą wszystkie programy inicjowane przez władze centralne, są skutecznie odrzucane przez miasto. Orliki zamieniamy na Sokoliki, Miasteczko Ruchu Drogowego zastąpimy pewnie Osiedlem Jazdy Kołowej. Zastanawiające jest, że jesteśmy chyba jedyną gminą, której nie opłaca się korzystać ze środków państwowych. Czym może to być powodowane? Może obrzydzeniem na środki od PO-PSL? Nie podejrzewam. Przecież pieniądze nie śmierdzą. A może… jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj